„Zablokowała pani telefony w całym województwie lubelskim” – usłyszała sprzedawczyni jednego ze sklepów spożywczych. Nie było czasu do stracenia. Wystraszona kobieta precyzyjnie wykonała polecenia telefonicznego rozmówcy. W ciągu paru chwil straciła ponad 2,5 tys. zł.
Wczoraj dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej powiadomiony został o oszustwie, do którego doszło w jednym ze sklepów spożywczych. Jak ustalili policjanci przed południem do sklepu zadzwonił mężczyzna podający się za jednego z przedstawicieli telefonii komórkowych. Poinformował sprzedawczynię, że sprzedany przez nią kod doładowujący spowodował zablokowanie całej sieci telefonicznej w województwie lubelskim.
Rozmówca znalazł jednak rozwiązanie. Wyjaśnił kobiecie, że wystarczy podać mu numery kodów doładowujących telefony wybranych sieci. Ich wyeliminowanie spowoduje usunięcie awarii. Kobieta bez wahania przekazała rozmówcy żądane informacje. Dla pewności, za jego radą zniszczyła jeszcze wydruki operacji. Zastanowienie przyszło po jakimś czasie. Było jednak za późno. Właściciel sklepu stracił ponad 2,5 tys. zł.
Źródło: Komenda Główna Policji