Przeprowadzone przez naukowców z Cornell University studium “Hotel Network Security: A Study of Computer Networks in U.S. Hotels” wykazało, że goście sporo ryzykują podłączając się do hotelowej sieci. Z badań wynika, że “wiele sieci hotelowych ma dziury, co umożliwia cyberprzestępcom atak i naraża gości na utratę danych”.
Na przykład spośród 46 hoteli w stanach Virginia, Karolina Północna, Texas, Maryland, Tennessee i Pensylvania większość była podatna na ataki.
“Spośród 38 hoteli korzystających z sieci bezprzewodowych byłem w stanie włamać się do 33” – mówi Josh Ogle, jeden z autorów badań.
Na sprzęt potrzebny do włamania wydał mniej niż 100 dolarów. Średnio spędził około 10 minut, by dostać się do każdej z sieci. W niektórych przypadkach to sami pracownicy hotelu podawali mu hasła i inne dane, ułatwiające przestępstwo.
“Te sieci są wyjątkowo źle zabezpieczone” – dodaje Ogle.
Osobom, które korzystają z hotelowych sieci specjalista radzi, by używały firewalla, oprogramowania antywirusowego oraz łączyły się za pomocą VPN.
Źródło: ArcaBit