Czwartkowej nocy w Oldenburgu w Niemczech nieznany przestępca zniszczył samochód Google, który fotografuje okolice do projektu ‘Google Street View’.
Przestępca spuścił powietrze z opon samochodu i przeciął przewodu łączące go z aparatem umieszczonym na dachu. Kultura przede wszystkim, sprawca umieścił kartę za wycieraczką w której poinformował kierowców ze spuścił z opon powietrze.
Projekt ten spotkał się z wieloma represjami ze strony internautów. Dostał też nakaz sądowy o możliwości przetrzymywania zdjęć nie dłużej niż pół roku.
Źródło: technologie.gazeta.pl