Policjanci warszawskiego CBŚP we współpracy z funkcjonariuszami z wydziału do zwalczania cyberprzestępczości BK KGP zatrzymali 35-letniego Mateusza C. ps. PollyPocket. Mężczyzna jest podejrzany o włamanie do systemu bankowości elektronicznej jednego z banków. Pieniądze z przelewów realizowanych przez klientów banku, zamiast do miejsc przeznaczenia, trafiały na konto włamywacza.
Mateusza C. trafił w ręce policjantów, kiedy jechał samochodem na jednej z opolskich ulic. Nie krył zaskoczenia, bo nie spodziewał się zatrzymania. Jak ustalili policjanci, działał wspólnie z Polsilverem – zatrzymanym w październiku ubiegłego roku. Mężczyźni włamali się do systemu bankowego i przekierowali kilkadziesiąt przelewów bankowych na swoje konta.
“W ten sposób wyłudzili pół miliona złotych. Policjanci ustalili również, że PollyPocket pozyskane w ten sposób pieniądze przelewał na tzw. giełdy bitcoinowe. Działania policjantów uniemożliwiły obu mężczyznom dalsze wyłudzenia. Kwota, jaka miała paść łupem, to 3,5 mln złotych. Podczas zatrzymania funkcjonariusze zabezpieczyli komputery, nośniki pamięci i telefony komórkowe oraz karty SIM.”
Mężczyzna usłyszał zarzuty, między innymi usiłowania oszustwa komputerowego, dotyczącego mienia znacznej wartości i prania pieniędzy.
Za te przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ zdecydował o miesięcznym tymczasowym areszcie.
Policja udostępniła również nagranie z zatrzymania: http://www.policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1/1-193952.mp4
Źródło: policja.pl