Specjaliści informują o gwałtownym wzroście liczby szkodliwych stron nternetowych. Jeszcze w ubiegłym roku firma musiała zabezpieczać swoich klientów przed 5000 nowych szkodliwych witryn dziennie. Obecnie każdego dnia w Sieci pojawia się 29700 szkodliwych stron w ciągu dnia.
Przebadano milion stron WWW i okazało się, że jedynie około 20% jest całkowicie bezpieczna. Reszta zawiera szkodliwy kod, treści pornograficzne lub zachęcające do hazardu oraz spam. Bliższe badania wykazały, że na około 29% witryn znajduje się szkodliwy kod, na 28% pornografia lub hazard, a na 19% – spam.
Zdecydowana większość tych stron, to witryny, których właściciele nie wiedzą, że padli ofiarami cyberprzestępców i że ich strony stały się niebezpieczne dla użytkowników. “To pozostałość z czasów, gdy każda firma chciała mieć własną stronę i robiła ją sobie sama. Przedsiębiorstwa nie przywiązują teraz zbytniej uwagi do swoich witryn WWW i stały się one świetną pożywką dla cyberprzestępców” – mówi Ron O’Brien.
Najwięcej stron ze szkodliwym kodem obsługiwanych jest przez opensource’owy serwer Apache, co wskazuje, że infekcje nie są domeną systemu Windows. Aż 51% wszystkich zarażonych witryn korzysta z Apache’a, zaś microsoftowego IIS – 43%.
Z kolei najwięcej, bo 54%, szkodliwych witryn to strony umieszczone na chińskich serwerach. Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone (27%) oraz Rosja (4,5%) i Niemcy (3,5%).
Źródło: ArcaBit