Za nieuczciwą konkurencję mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla może trafić teraz nawet na 5 lat do więzienia. Zakłócając sygnał radiowy operatora Internetu w Rudzińcu, usiłował przejąć klientów konkurencji.
Policjanci z Pyskowic prowadzą dochodzenie w sprawie zakłócania sygnału Internetu bezprzewodowego na terenie Rudzińca. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa powiadomiła policjantów jedna z firm dostarczających bezprzewodowo sygnał Internetu. Sprawa miała swój początek 20 października. Do miejscowego operatora Internetu zaczęli zgłaszać się klienci informujący o braku sygnału. Pracownicy firmy próbowali bezskutecznie ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy. Sprzęt u nadawcy i u odbiorców był sprawny, lecz sygnał Internetu nie docierał do klientów. Nikt nie przypuszczał, że przyczyna leży po stronie nieuczciwego dostawcy, który chciał w ten sposób przejąć biznes konkurenta.
Mężczyzna zainstalował na terenie Rudzińca urządzenie nadawcze zakłócające sygnał. Policjanci wraz z pracownikami Urzędu Komunikacji Elektronicznej szybko namierzyli źródło zakłóceń. Fale w paśmie 2,4 GHz o dużej mocy emitował… fiat uno na opolskich numerach rejestracyjnych, zaparkowany w centrum przy ul. Gliwickiej. Funkcjonariusze przeszukali pojazd, w którego bagażniku pod kocem odkryli duży akumulator pochodzący z ciężarówki, zasilający nadajnik fal elektromagnetycznych ze wzmacniaczem. Funkcjonariusze prowadzący sprawę ustalili właściciela auta a następnie osobę, która zleciła sabotowanie działalności konkurencji.
Zatrzymany 38-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla usłyszał już zarzuty popełnienia przestępstwa zagrożonego karą do 5 lat więzienia.
Źródło: Komenda Główna Policji
