Nie tak dawno przestępcy włamywali się do telefonów komórkowych, a następnie powodowali że telefony te, dzwoniły na numery premium – np. 9zł za minutę. Telefony po raz kolejny stały się celem ataków.
Od czasu, gdy na komórkach pojawił się szybki internet, telefony przejmowane są w zupełnie innych celach. Stają się one elementem botnetu i służą do przeprowadzania ataków DDoS oraz do rozsyłania spamu.
O ataku właściciel telefonu zazwyczaj dowiaduje się dopiero po otrzymaniu rachunku za internet. Czemu atakowane są akurat komórki? Stopień świadomości internautów nt. bezpieczeństwa w internecie wzrasta, coraz więcej osób regularnie aktualizuje system, posiada firewalla oraz antywirusa. Telefony komórkowe stają się coraz wydajniejszymi maszynami, przy czym są dużo słabiej zabezpieczone, oprogramowanie jest rzadko aktualizowane a antywirusy oraz firewalle w komórkach jako standard to daleka przyszłość.
Powstają i są dostępne w internecie nawet gotowe skrypty które wykorzystują luki w oprogramowaniu telefonów. Cyberprzestępny wykorzystują protokół http do zarządzania przejętymi telefonami.
Czy jest metoda na zabezpieczenie się przed atakiem? Tak, ale tym razem nie zależy to od nas. Abyśmy mogli być względnie bezpieczni producenci telefonów i systemów na nie, musieliby często udostępniać nowe aktualizacje, oraz bardziej zadbać o zabezpieczenia w tworzonym oprogramowaniu. Ci niestety nie widzą w tym żadnych finansowych korzyści.
Zdaje się, że dopóki nie powtórzy się historia windowsa, nic w tej kwestii się nie zmieni.