W książce telefonicznej zamieszczonej przez jeden ze słowackich portali internetowych znalazło się 718 zastrzeżonych numerów telefonów komórkowych funkcjonariuszy Słowackiej Służby Informacyjnej, czyli wywiadu i kontrwywiadu.
W niedzielę wieczorem, po licznych interwencjach, niektóre numery znikneły ze spisu. W internecie znalazły się też numery telefonów komórkowych większości ministrów.
Dziennikarz gazety „Sme” zadzwonił na zamieszczony w Internecie numer do ministra spraw wewnętrznych Roberta Kaliniaka. Odebrała kobieta, która powiedziała, że jest przyjaciółką ministra i od niego otrzymała w prezencie komórkę. Okazało się także, że telefonu komórkowego ministra budownictwa używa jego syn.
Dziennikarze zadzwonili także na numery pracowników tajnych służb; jeden z nich potwierdził, że pracuje w SIS. Większość odpowiadała wymijająco, zaprzeczała lub natychmiast kończyła rozmowę.
Rzecznik SIS przyznał, iż problem może powstać, gdyby okazało się, że w spisie znalazły się numery agentów mających oficjalnie inny zawód – są np. dyplomatami, czy dziennikarzami.
Przedstawiciele sieci komórkowych nie potrafią wyjaśnić, jak doszło do ujawnienia zastrzeżonych numerów telefonów.
Źródło: Telewizja Polska S.A.