15 stycznia 2015 r. firma Apple otrzymała w Stanach Zjednoczonych patent na przechowywanie odcisków palców w chmurze. Poniżej komentarz Davida Emma, głównego badacza ds. bezpieczeństwa z Globalnego Zespołu ds. Badań i Analiz (GReAT), Kaspersky Lab. David Emm przedstawił swoją opinię na temat bezpieczeństwa takiego rozwiązania.
[i]”Przechowując odcisk palca w chmurze, firma Apple będzie mogła szybko przeprowadzić weryfikację tożsamości użytkownika – jak się wydaje, głównie w celu weryfikacji płatności. Odcisk palca zeskanowany w czasie rzeczywistym zostanie porównany z tym przechowywanym przez Apple’a. Jeżeli taka technologia zostanie wdrożona, Apple będzie mógł wykorzystywać iPhone’a jako narzędzie płatnicze – nawet niezależnie od infrastruktury Apple Pay. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że mechanizm taki nie będzie niósł ze sobą większych zagrożeń niż przechowywanie zaszyfrowanych haseł na serwerze dostawcy usług (chociaż niestety wielu dostawców ciągle przechowuje hasła bez żadnych zabezpieczeń). Mamy jednak do czynienia z jedną zasadniczą różnicą – jeżeli moje hasło zostanie wykradzione, będę mógł je bez problemu zmienić dla danego konta online – wystarczy, że wymyślę nowe. Niestety, nie mogę zmienić swoich danych biometrycznych. Zatem, jeżeli dane tego typu nie będą przechowywane bezpiecznie (a jak doskonale wiemy, nie istnieje coś takiego jak stuprocentowe bezpieczeństwo), zagrożenie będzie znacznie większe niż w przypadku kradzieży hasła. Byłby to odpowiednik sytuacji, w której skradzione hasło wykorzystywane do wszystkich usług online nie może zostać zmienione”.[/i]