Proceder łamania zabezpieczeń trwa, uświadamianie pewnym organom ich bezsilności wobec potencjału młodych ludzi. Mowa tutaj oczywiście o zorganizowanych grupach, które wdzierają się na serwery różnych instytucji.
To dla mnie egzotyka ponieważ nigdy nie obcowałem z podobnymi rzeczami natomiast nie ukrywam, że temat mnie bardzo zaintrygował i zmobilizował do wertowania google, a przede wszystkim Waszego forum od wczesnego rana.
Jestem ciekawa du*a i chciałbym trochę poszperać w sieci sąsiadów w celach czysto edukacyjnych.
Chodzi o zabezpiecznie WEP, innych póki co nie ruszam, gdyż jak wszyscy gromko stwierdziliście, WPA/WPA2 jest przeznaczone dla bardziej doświadczonych wyjadaczy.
Na tą chwilę skompletowałem VMware workstation do odpalania BT4, który działa poprawnie.
Ten zestaw się wydaje sensowny gdyż nie posiadam zainstalowanego Linuxa, nie mam nawet pod ręką żadnej płytki, by go uruchomić.
Zaskoczeniem nie było to, że BT nie wykrył karty sieciowej wbudowanej w laptopie, podobnie było z jakąś lipną kartą USB Pentagramu model hornet bodajże.
Także pierwsze pytanie, które do Was skieruje i na które podobno była cała masa odpowiedzi ( Pan TQM powtarzał te stwierdzenie w kliku tematach ) natomiast nie znalazłem odpowiedzi z tej epoki, które mi odpowiada jest - jaką kartę zakupić, żeby jej kompatybilność z BT jak również monitorowanie oraz wstrzykiwanie było pewne ?
Chciałbym się zmieścić w ramach dopuszczalnych na terenie UE jeśli chodzi o moc karty.
I chciałbym się też Was zapytać jak wreszcie ma się moc karty do zdrowia osób przebywających w jej pobliżu. Temat o karcie o mocy 500mW, gdzie porównywano ją do mikrofalówki zrobił mi wodę z mózgu, gdyż rzekomo na allegro można już dostać karty nawet o mocy 3000mW, także dziwny byłby to czyn ze strony sprzedawców, żeby wyzbywać się kart, które szkodzą zdrowiu i dzięki którym można podgrzać obiad...
Będę pełen rad za jakiś wdzięczny link lub nazwę karty z anteną, a nie orzeczenie, że pytanie było zadawane tysiąc razy i żebym "szukał', gdyż szukałem, a teraz staram się dowiedzieć czegoś w sposób kulturalny : )