-
TQM, trafiłem tutaj z google.
Może ja czegoś nie rozumiem, stąd pytanie: jak ze 100mW po dodaniu anteny robi się kilka W? Za czasów PRLu w liceum uczyli, że moc nie bierze się znikąd :)
Skoro karta radiowa ma moc nadawania 100mW, a to co wg Ciebie wychodzi z anteny, to kilka/kilkanaście W, to wystarczy dołożyć kolejną antenę i odbiornik zamieniający te kilka W w prąd elektryczny i mamy perpetum mobile ;)
-
zgadza sie - z pustego nie nalejesz
chodzi o ukierunkowanie sygnalu - przepisy dopuszczaja 100mW EIRP we wiazce... jesli masz antene dookolna to sygnal rozchodzi sie rownomiernie i to jest to co jest mierzone. Jesli dodasz antene kierunkowa o znacznym zysku, sila sygnalu we wiazce przekroczy znacznie dopuszczalne limity. W tym sensie mowie o kilku W a nie w sensie pojawienia sie energii z nikad :-) bo to bylby fenomen - moze jakies czarne dziury albo cos...
Zastosowanie anteny kierunkowej to zysk sily sygnalu we wiazce w sposob pasuwny, bez dodawania energii z zewnatrz (wtedy byloby to wzmocnienie) - bazujac tylko na ksztalcie elementu promieniujacego (anteny).