Witam, nie wiedziałem jak nazwać temat ale kij.Pytam czysto teoretycznie (nie ma tu ironii), o taką sytuację:
Pan X chce uprzykrzyć życie Y . Y jest w jakiejś np osiedlówce wfif/ewentualnie ma swój router, zakładam statyczne ip do mac , wszyscy użytkownicy sieci są za nat i mają ip zew. Zakładam że admin sieci niewymagający nie skanuje ruchu sieciowego. Teraz pan X wchodzi bez upoważnienia do sieci, i pod nie obecność pana Y, dostaje dostęp ( zmieniając na ip i mac Y).
Następnie X chce wrobić go, i np. pisze na forach jakiś jako pedofil (wiem perwer przykład, ale na pedofilie policja i inni reagują w mik).
Policja namierza nieszczęsnego Y, który nie wie o co chodzi, trwa sprawa o wiarygodności oskarżonego. I teraz pytanie do was jakie są szanse na ustalenie prawdy. Zakładam że historia i cookies u pana Y są wyczyszczone, ma nowy dysk. Na stronkach oprócz takich danych jak ip, os , ver przegladarki , cookies zostanie coś?
Żeby nie było nie chce takiego czegoś robić tylko pytam z ciekawości.
Jakby nie patrząc sama wizyta policjantów u Y i jego admina o 5 rano do przyjemnych nie należy, a stosunkowo ciężko byłoby złapać organizatora - X.
Jeśli temat niestosowny to do kosza.