Pokaż wyniki 1 do 10 z 15

Temat: Skandal w Instytucie Energii Atomowej - IEA Otwock!

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1
    Zarejestrowany
    May 2006
    Postów
    18

    Domyślnie Skandal w Instytucie Energii Atomowej - IEA Otwock!

    Informacje tam zawarte są wstrząsające, co o tym sądzicie

  2. Domyślnie

    Takich serwerow wciaz jest wiele, a glowna przyczyna jest tylko niewiedza ich "administratorow" a zdzialac raczej tez sie nic nie da, oprocz powiadomienia adminow o wszelkich bugach na stronie / serwerze...

  3. #3
    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Postów
    19

    Domyślnie

    To mi przypomina talk show yyy to było chyba w 97' - 99' (przepraszam za przedział, ale pamiętam tylko fakt nie szczegółowe dane), w którym zaproszono dwie szychy i spytano się, co sądzą o bezpieczeństwie ich serwerów - miały chyba domenę gov i mil - wiadomo, że odpowiedzieli, że uhuhu ekstra i super - więc dwóch zaproszonych młodych zdolnych na telebimie zaprezentowało im swoje zdanie. Wtedy uhuhu zamieniło się na ehhhh?

    Może i trafnym stwiedzeniem jest, że nie tylko ten przykład - choć tyle włamań - przez tyle lat - może od tego promieniowania im kernele topnieją - stanowi apogeum naszych zabezpieczeń rządowych. Pewnie nie jedna jednostka administracyjna z uprawnieniami państwowymi by mogła przeżyć ten sam scenariusz, jeśli nie przeżywa

  4. #4
    Zarejestrowany
    May 2006
    Postów
    18

    Domyślnie

    Na początku pomyślałem, że cała ta sieć w tym Instytucie to jakis projekt Honeypot/Honeynet bo zdawało się to tak nieprawdopodobne, niestety, nie jest to żadna atrapa/makieta - to polskie realia. Czy ktoś wyobraża sobie, że taki przypadek mogłbyby mieć miejsce w USA?

  5. #5

    Talking

    widze ze IEA wywalilo juz kompromitujacy ich link

    no ciekawe jak zakonczy sie sprawa

  6. #6

    Domyślnie

    Witam,

    Usunięcie kompromitującego katalogu z serwera nic już nie pomoże, co więcej - zaszkodzi jeszcze bardziej. Bo pomijając fakt, że czynnością tą "administratorzy" udowodnili że nie wiedzieli o tym że od pół roku ktoś sobie dodał katalog zawierający deface, to sami zacierają ślady włamań, które przy tak grubej sprawie powinny zostać zebrane i udokumentowane. Porażka na całej linii. Cała sprawa utrzymała się tak długo tylko dlatego że nie podmienili im głównej strony. Biorąc pod uwagę włamania od 2002 roku, reagowali tylko wtedy gdy podmienili im stronę główną, nie robiąc nic prócz jej przywrócenia...

    Nie mam słów. W miarę możliwości, będę informował co się dzieje wokół sprawy.
    Pozdrawiam,
    Paweł Jabłoński

Zasady Postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Subskrybuj