[Prolog] problem z działaniami arytmetycznymi
Witam.
Chciałbym prosić o pomoc w sprawie obliczania pól i obwodów figur.
Do tej pory robiłem to mniej więcej tak:
Dla trójkąta dajmy na to:
pole(X,Z):-podstawa(X,Y1),wysokość(X,Y2), Z is Y1*Y2/2.
No i na kolokwium wyszło, że to nie jest dobry sposób bo w poleceniu był podany przykład pytania:
?- pole(3,4).
=6
Czyli ma to być wzór uniwersalny, a dane (w tym wypadku trójkąta) podajemy w pytaniu, przynajmniej tak to rozumiem.
No i jestem w kropce bo ni cholery nie wiem jak zrobić to w taki sposób :/
Pozdrawiam.