niewewiem do jakiego dzialu niech bendzie tu
jak te firmy sprawdzaja czy jestem studentem ?
mam na mysli te programy np Perl dev kit pro/ adobe costam które sa zadarmo dla studentow
niewewiem do jakiego dzialu niech bendzie tu
jak te firmy sprawdzaja czy jestem studentem ?
mam na mysli te programy np Perl dev kit pro/ adobe costam które sa zadarmo dla studentow
Często dzieje się tak, że ich nagrane kopie są wydawane studentom jakiejś uczelni, jak np. Visual Studio w Politechnice Warszawskiej. Oczywiście kopiować możesz bez ograniczeń, jesli trafiasz na taki program np. gdzieś w necie, to najprawdopodobniej nie sprawdza wcale. Podejrzewam, że w takim wypadku zapewne w razie jakiejś kontroli musisz mieć jakiś dokument potwierdZzający że jesteś studentem, lub też oznacza to pośrednio, że nie możesz używać takiego programu w celach komercyjnych i tyle. Oczywiście są to tylko moje domysły.
jest sobie :
http://www.activestate.com/education...rlDevKit&_pu=1
jak podam tam zmyslana szkołe (uniwesytet imienia kevina mitnicka ? )
to jak oni sprawdzaja czy to istnieje ? szukaja w googlach ? dzwonia ?
Wątpię, żeby sprawdzali. To jest raczej na tej zasadzie tak jak przy grach, programach, muzyce etc. Póki Cie nikt nie sprawdzi to możesz przecież korzystać sobie z piratów. I przy tym było by raczej podobnie. Gdyby wpadł Ci ktoś na domu i sprawdził to, to wyjdzie, że nie jesteś studentem i zabulisz Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenia.
Ale tak teraz popatrzyłem to oni chyba udostępniają tym studentom, którzy chodzą na uczelnie, z którymi oni się dogadali. Jakby tak nie było to nie wymagaliby tego
Kod:Student Card ID
Acceptable forms of student status verification are listed below:
* Student ID Card with a current date, or an expiry date
* Dated, current class schedule, with school stamp or on official school letterhead
* Letter from school on official school letterhead which confirms your current student status
Please submit proof of student status by email or fax to +1.778.786.1133.
Ale szczerze mówiąc pierwszy raz coś takiego widzę, co do reszty, stosuje się moja poprzednia wypowiedź, oraz wypowiedź przedmówcy.
takie "licencje " są tez na produkty adobe
ja bym to nazwał nowy trend
ogólnie bardzo mądre podejście szkoda tylko ze ograniczają uczących się używać programu do studentów :/
jeśli masz wydać na photoshop'a ponad 5tys bo tyle kosztuje cs3 to coś tu jest nie tak - owszem jest to narzędzie dzięki któremu możesz zarobić niezłą gotówkę jako grafik - ale najpierw trzeba by się wprawić - a 31 dni na to nie wystarczy - co innego jak bym miał zapłacić 500 zł i móc używać tylko do nauki... - żadnego przerabiania fotek dla siebie czy jak, nie mówiąc już o projektach komercyjnych... - po prostu dla mnie do "zabawy" - to już inna bajka....
więc dla mnie sprawa prosta - albo iść takim osobą na rękę albo rozkładać ręce nad walką z piractwem lub też robić kontrole oprogramowania co tydzień i patrzeć jak produkt wycofuje sie z rynku....
Agencja reklamy kielce (mały kilkudniowy case pozycjonerski )