artykuły z innych serwisów

[javaman]

Prowadzę stronę, na której staram się zebrać jak największy zbiór wiedzy na temat javy/j2ee. Dużą część tekstów piszę sam. Mam jednak ograniczoną ilość czasu. Wiem, że niektórzy kopiują artykuły z innych stron. Chciałbym też to robić, często pytam mailowo autora o zgodę ( jeśli się nie zgodzi to nie publikuję ), ale często zdarza się tak, że nie otrzymuję odpowiedzi albo przychodzi mail zwrotny ze podany adres email nie istnieje. Czy mogę bez problemu kopiować teksty z innych stron pozostawiając oczywiście informację o autorze? Czy muszę podać adres strony z której to pochodzi? Nie chcę by ktokolwiek miał później do mnie pretensję o coś.
Proszę więc o Wasze opinie - jak to wygląda od strony formalnej, czy to legalne a jeśli tak to na jakich zasadach, oraz opinie w osobiste dotyczące moralności takiego postępowania.

[TQM]

Kopiowanie tresci to hmmm ciezki temat. Jest bardzo wiele argumentow przeciw - zdecydowanie wiecej niz argumentow "za".

Przypadki gdy autor odpowiada na TAK lub NIE sa jasne i nie wymagaja komentowania, jednak... zanim podam co i jak musisz sobie zdac sprawe z tego, ze szybko wiecej czasu beda pochlaniac kwestie prawne nie opracowywanie tekstow - taka jest rzeczywistosc.

Za:
- robisz kopie, ktora pozostanie (prawdopodobnie) dostepna dluzej niz tekst oryginalny - tzn jesli autor zwinie strone, u Ciebie bedzie kopia
- podajac informacje o autorze (co musisz zrobic bo inaczej popelniasz plagiat) promujesz go (no powiedzmy)

Przeciw:
- jesli nie mozesz sie skontaktowac z autorem stapasz po kruchym lodze - teoretycznie jesli podales informacje o autorze, zrodle i czasie kiedy pod danym adresem taka informacja sie znajdowala to jest ok ale co w wypadku gdy autor zdjal strone i z jakichs powodow nie chce aby ten tekst byl dostepny (np w wyniku postepowania sadowego gdzie przegral z jakas firma musi usunac tekst - Twoja kopia uniemozliwia mu wypelnienie wyroku sadowego)
- jesli nie podasz dokladnych informacji o autorze (skad masz ten tekst) to lezysz...
- jesli wezmiesz tekst z serwisu ktorego warunki korzystania mowia ze nie wolno kopiowac tekstow... to znowu lezysz
- kopiujac teksty jak leci momentalnie Twoja strona zniknie z google - to nazywa sie 'duplicate content' - jesli wiecej niz 1 strona (1 domena) posiadaja identyczne teksty, wszystkie strony zawierajace ten sam tekst wylatuja z indeksu google - szkodzisz wiec sobie jak i oryginalnemu autorowi.

Ja bym rozwazyl 2 rozwiazania:
- pisac mniej ale pisac w postaci opracowan kilku artykulow i przywolywac oryginalne teksty jako material zrodlowy w przypisach (jakos a nie ilosc), najlepiej pisac na bazie kilku tekstow o podobnej tematyce (stara prawda studencka - nawet referat na bazie jednego zrodla to plagiat a w najlepszym wypadku cieniutkie opracowanie)
- zbudowac linkownie do ktorej bedziesz wrzucal linki ze swoimi uwagami i dodac przycisk 'zglos martwy link' albo cos w tym rodzaju... w ten sposob wczesniej niz sadzisz dojdziesz do pierwszego wariantu ktory podalem powyzej

BTW.
Jesli korzystasz z materialow na innych stronach WWW to pamietaj, ze musisz przestrzegac ich licencji (w sensie tego na co zezwala serwis/autor) i Twoja musi byc zgodna z licencja zrodel. Prosty przyklad - moj blog. Tam ustalilem licencje jako:

Kliknij obrazek to jasno zobaczysz co wolno a czego nie... Celowo podaje link do wersji angielskiej tekstu a nie polskiej, bo tlumaczenie jest co najmniej niekompletne (np brak przetlumaczenia niektorych punktow - chocby ostatniego o niezbywalnosci praw autorskich). Teraz jesli chcesz cos przywolac z mojego bloga na swojej stronie to material MUSISZ opublikowac na bazie tej samej licencji, ZADNEJ INNEJ.

BTW 2
Na jakich zasadach publikujesz swoje teksty? Wybrales jakis rodzaj licencjonowania contentu? Masz jakies "terms & conditions" uzywania serwisu? To wszystko jest bardzo istotne...

BTW 3
Na studiach facet ktory wykladal u nas ochrone patentowa nie przepadal za mna - cokolwiek on powiedzial ja ripostowalem, podwazalem wszelkie jego twierdzenia i w wielu wypadkach slusznosc tego co mowil. Chyba najgorsze bylo to ze potrafilem pokazac wszystko co mowie na przykladach.

[Mandr4ke]

1) Oznaczenie nazwiskiem autora i rokiem publikacji źródła oraz umieszczenie w cudzysłowie tekstu zapisanego w sposób identyczny jak w źródle (słowo w słowo)
2) Oznaczenie nazwiskiem autora i rokiem publikacji źródła, którego pomysły streszczamy lub parafrazujemy.


Nie wolno :P A i tak każdy sobie kopiuje...Ja bym nie zwracał uwagi bo i po co

[Szarry]

Jesli korzystasz z materialow na innych stronach WWW to pamietaj, ze musisz przestrzegac ich licencji (w sensie tego na co zezwala serwis/autor) i Twoja musi byc zgodna z licencja zrodel.

Więc jeśli na swojej stronie chce się zamieścić teksty 2 różnych ludzi, opublikowane na różnych zasadach, to co? Każdy tekst licencjonować osobno? A jak będzie ich 100, 1000...
Czy nie można by tak dodać tekst w stylu np. "teksty kopiowane z innych serwisów są własnością ich autorów i są publikowane na warunkach własnych licencji"? ...tylko napisać to jakoś bardziej oficjalnie (nie mam natchnienia xD)

[TQM]

Nie mozna bo nie mozesz lamac licencji ktora objeta jest artykul ktory bierzesz od kogos. Jesli licencje nie sa zgodne, musisz uzyskac zgode autora.

Nic po takiej notatce jesli autor nie zezwala na kopiowanie materialow i jest taka informacja na jego stronie. Ty kopiujesz, podajesz zrodlo i licencje oryginalnego autora (w tym ze nie zezwala na kopiowanie) - robisz z siebie durnia i przegrywasz przed kazdym sadem jesli autor stwierdzi ze zechce pociagnac Cie do odpowiedzialnosci.


Popatrz na to z drugiej strony - chcesz aby ludzie czytali to co piszesz, chcesz aby kusilo ich to do dalszej pracy, chcesz aby odwolywali sie do Twojego materialu jako zrodla ale nie chcesz aby ktos zaczal sprzedawac to co Ty stworzyles (bo niby dlaczego on ma zarabiac skoro nic nie zrobil sam tylko skopiowal a wlasciwie doslownie ukradl Twoj produkt)?

To wyjasnia dlaczego ja wybralem taka a nie inna licencje na swoim blogu. Nie ma problemu aby ktos kopiowal moj tekst tak dlugo jak dlugo zachowa informacje kto jest autorem. Jesli masz ochote, mozesz na tej podstawie tworzyc wlasne prace (wyniki mojej pracy moga byc punktem startu Twojej pracy) - bedzie mi bardziej niz milo jesli tak kiedys bedzie... ale musisz swoje prace powstale na bazie mojej rozpowszechniac na tych samych zasadach - albo nie uzywac mojej pracy jako zrodla (jesli uzyjesz a nie wspomnisz o tym to moge Cie scigac o plgiat co jest jeszcze gorsze dla Ciebie).
Natomiast nie zgadzam sie abys wzial moje materialy, stworzyl na bazie tego jakis produkt i zaczal go sprzedawac - to prawo zastrzegam dla siebie i tylko dla siebie na wypadek gdybym kiedys chcial spieniezyc swoja wiedze.

Tak wiec jesli bierzesz ode mnie, dzielisz sie tym co wziales lub co na bazie tego stworzyles DOKLADNIE na tych samych zasadach, albo uzyskujesz ode mnie pisemne zwolnienie z ktoregos (lub z wszystkich) z ograniczen nalozonych licencja ktora wybralem... albo w skrajnych przypadkach spotykamy sie w sadzie i wtedy masz zupelnie przewalone juz na starcie

Dlatego tez jasne okreslenie zasad uzytkowania jest tak istotne - dlatego wszelkie firmy maja osobna strone z lista zastrzezen prawnych, warunki uzytkowania witryny, terms & conditions, accepted use policy, itd. Jak zwal tak zwal, chodzi dokladnie o to samo...

Tak wiec zanim cokolwiek skopiujesz z jakiejkolwiek strony, sprawdz lepiej jakie zasady uzytkowania tych materialow okreslil autor - zrob to dla wlasnego dobra!

[4ndr1u]

sądzę że wystarczy tylko na końcu dodać wiadomość z jakiego serwisu pochodzi tutorial